Nawet najpiękniej urządzone mieszkanie po jakimś czasie nam się nudzi. Pragniemy zmian, choćby drobnych, które wniosą coś nowego i pozytywnego do wnętrza, ożywią je i nadadzą nowego uroku. Czy jednak stać nas na takie „widzi mi się”?
Ależ tak! Nie trzeba przeprowadzać generalnego remontu, zdzierać tapet, wymieniać mebli czy kupować nowych dywanów i wykładzin. Czasami niewielkie zmiany mogą wywołać ogromnie przyjemny efekt, zaskakując nas przy tym faktem, jak łatwo i niedrogo można osiągnąć zamierzone cele.
Przykładową wspomnianą drobną zmianą może być ożywienie nudnych, aczkolwiek zachowanych w dobrym stanie, tradycyjnych rolet. Urządzaliśmy mieszkanie, kupiliśmy praktyczne, gładkie, jednokolorowe rolety. Nadal nam się podobają, ale czegoś nam jednak brak.
Tu do akcji musi wkroczyć wyobraźnia. Przy odrobinie fantazji za pomocą subtelnych dodatków z naszej nudnej rolety powstanie przepiękna dekoracja!
Dolna część rolety jest zawsze widoczna – czy roleta jest opuszczona czy zaciągnięta, zawsze widać jej dolną krawędź. To znakomita jej część do eksperymentowania. Można doszyć określone ozdoby – np. frędzle, koraliki, wielokształtne elementy, obszyć brzeg dekoracyjną taśmą czy wszyć ozdobne metalowe figury w strukturę rolety. Rozwiązań jest naprawdę wiele. Liczy się tylko wyobraźnia, a dzięki niej nasze rolety będą zachwycać swoim pięknem, wnosząc przy tym upragnione zmiany!